twoja klasa

Nord

fajni?
mili?
ile osob lubisz?
ktorych nie cierpisz?
zazdrosni?
wszystko o twojej klasie

Heroin

Niefajni, nikogo nie lubie, ha

Nord

trafiaja sie takie klasyyyy.... jak MOJA the best ;P

Tatini

Nie fajni. Tylko jedną lubię (Anecik)

Lotte.

Lejdii.

Kilku osób nie lubię, ale większość lubię. Z nimi jest śmiesznie.!

Cziks.

KOCHAM ICH <3333
Są zabawni, pomocni, inteligentni i w ogóle zajebiści! :*

Cupid

*kochamkochamkocham!*
są super! nie wierzę, że trafiłam na tak wspaniałe, inteligentne, wyrozumiałe, tolerancyjne, spontaniczne, zdolne, wyjątkowe, oryginalne, pocieszne istotki !

^ żart, nienawidzę tych ćwoków.

Dżem

Dziewczyny w mojej klasie są złośliwe, próżne i nie zbyt mądre. Z klasy
z chłopaków lubię większość, a z dziewczyn to tylko Alicje, Dominike i Sarę.

Funny Otherwise

fajni? Fajność jest pojęciem względnym.
mili? Prawie nigdy.
ile osob lubisz? Jedną i połowę. Tą jedną jestem, oczywiście, ja.
ktorych nie cierpisz? Nazbierałoby się, bo niemal wszystkich.
zazdrosni? Nie.
wszystko o twojej klasie Klasa Ib, przeinteresujące połącznie ludzi z ludźmi. Są nieposkromione i dziwne, swoiste i indywidualistyczne, chamskie i nieprzewidywalne, głośne i hałaśliwe, puste i pozerskie. Dziewczyny. Są dziecinni i żałośni, nietolerancyjni i wścibscy, niedokształceni i niedoinformowani. Chłopcy. Nie mam sił tracić czasu na nich, wolę żyć pełną piersią, i samoistnie zdobywać wykształcenie, niż marnować się na wkupywanie się w ich łaski.

Podoba mi się w mojej klasie i nie narzekam na nią, ha, ha.

Aniooł

Są:mili, fajni, jednak zdarzają się głąby xD Ale ogółem lubię swoją klasę (;

hanisława

niektórzy ludzie fajni, ale reszta to głupki. nie da się z niektórymi gadać.

Orchid Girl

bardzo się od nich różnię. nie przepadają za mną, a ja za nimi. nie mam w niej przyjaciół. czuję się w niej samotna.

Rukia · Wysłany: Nie 18:26, 02 Mar 2008 Temat postu: Re: twoja klasa

BillieJean · Wysłany: Pią 10:51, 07 Mar 2008 Temat postu:

Moja klasa jest świetna i nie chce jej zamienić na inną.
Może jedynie odesłałabym dwie osoby na księżyc.
Ogólnie to wszyscy się lubią , wszyscy się dogadują , wszyscy sobie pomagają i zawsze jest zasada jeden za wszystkich , wszyscy za jednego.